Wolontariat pod lupą


Autor: Aleksandra Kolasiewicz

pencil Dla wszystkich zainteresowanych, zniechęconych, nastawionych optymistycznie tudzież bardziej sceptycznie do idei wolontariatu.
Tak, ten artykuł jest dla każdego, kto potrzebuje silnego bodźca- by wejść w wolontaryjną społeczność lub się do niej zwyczajnie przekonać.

W jak Wolna Wola

Wiesz, że naprawdę tego chcesz. Chcesz pomóc. Nie zmusił cię belfer, grożąc obniżeniem oceny z zachowania. Nikt nie przyprowadził cię za rączkę, twierdząc, że to świetna zabawa i z pewnością ci się spodoba. Z tą decyzją spotykasz się sam, by odosobniony i bez jakichkolwiek zewnętrznych wpływów w końcu stwierdzić- tak, będę wolontariuszem.

O jak Otwartość

Uciekasz, kiedy inny człowiek zmierzy cię wzrokiem w tramwaju? Pocisz się nadmiernie przed konfrontacją z nieznaną ci osobą? I w końcu, czy zamykasz się na długie godziny przed światem w swoim małym, przytulnym azylu, by z dala od ludzkości rozkoszować się literaturą? Trzy razy stanowcze „nie”? Brawo, właśnie takich jak ty potrzebujemy. Otwartych i przyjaznych.

L jak Laicyzm

Nie masz doświadczenia. Panikujesz, gdyż święcie wierzysz w to, iż na świecie są miliony bardziej zapoznanych z tematem wolontariatu. Kto zainteresowałby się tobą, taką małą, szarą jednostką wśród tłumu wspaniałych? Brzmi znajomo? Natychmiast przestań tak myśleć. Nie od razu Rzym zbudowano, czyż nie? To ty jesteś jedną z cegieł, która zacementowana może pomóc stabilnie stanąć molochowi, jakim jest wolontariat!

O jak Opieka

Pojęcie to niezwykle obszerne w swoim znaczeniu odgrywa jednak bardo ważną rolę. Wolontariusz bierze bowiem na siebie pełną bądź częściową odpowiedzialność za powierzone mu zadanie, powinien włożyć w jego realizację całego siebie. Staje się bowiem koordynatorem, mentorem, pomocnikiem, a w końcu opiekunem i musi przyjąć do wiadomości, że płyną z tego tytułu nie tylko korzyści, ale przede wszystkim zobowiązania.

N jak Nieodpłatność

Korzyści niematerialne, takie jak satysfakcja, samospełnienie i uśmiech, jakim obdarzy cię osoba, której pomogłeś, nie zaspokajają twoich aspiracji? Szkoda, bo o to właśnie chodzi w wolontariacie. O czyste, wyzbyte materialnych pobudek, myślenie.

T jak Tu i Teraz

Miliony osób na całym świecie potrzebują naszej pomocy. Czasem błędnie wychodzimy z założenia, że nasze dwie ręce i dwie nogi, na których twardo stąpamy, nie pomogą wszystkim. Jasne! Jakiż wpływ ma jednostka na miliony głodujących dzieci Czarnego Lądu? Jeśli jednak kwestie wolontariatu rozumieć będziemy tylko i wyłącznie w globalnym ujęciu, popełnimy kardynalny błąd. Otóż w naszym mieście, na wsi, w województwie, czy nawet na podwórzu, egzystują potrzebujący. Czy będąc na ich miejscu, chciałbyś czuć się bezradnym i pozostawionym samemu sobie?

A jak Akceptacja

To filar wolontariatu. Pomagać nie możesz z poczucia obowiązku, wyższych potrzeb, lecz z dobrych chęci. Tylko wtedy bowiem będziesz mógł zaakceptować w pełni osobę, której udzielasz pomocy, a ona odwdzięczy się tym samym. Pamiętaj, akceptacja i zrozumienie to dwa spoiwa efektywnej międzyludzkiej relacji!

R jak Radość

Twój wkład, twoje zaangażowanie i czas, który poświęcasz wolontariatowi powinien owocować niezwykłą radością. Owszem, nierzadko jest on związany z ludzkim cierpieniem, zmaganiami i nieustanną walką o życie i o godne w nim traktowanie. Nie zapominaj jednak, iż takie osoby jak ty, pomagające i nie oczekujące nic w zamian oprócz szczerego uśmiechu, są iskierką nadziei dla potrzebujących. Poczujmy radość niesionej pomocy!

I jak Irytacja

Gdyż wolontariat to nie do końca kraina miodem i mlekiem płynąca! Oprócz oczywistych korzyści na naszej drodze napotkamy także przeszkody, które mogą nas naprawdę zirytować i, co gorsza, przygasić nasz zapał. Wielu jest bowiem ludzi zawistnych na tym padole, którzy pewnych idei zrozumieć nie potrafią. Wszelkie uwagi, typu- po co Ty to robisz, nie dostajesz przecież za to pieniędzy, powinniśmy zupełnie ignorować. A wszystkim niedoinformowanym, zawziętym, zazdrosnym, tudzież nie rozumiejącym bezinteresownej pomocy, życzyć więcej życiowej mądrości i wielu serwisów informacyjnych wieczorami.

A jak Atrakcje

Dobro dawaj, a dobro do ciebie wróci! Każdy wolontariusz wzbogaca się o nowe doświadczenia, poznaje specyfikę pewnych kręgów, wyczula się na różne kwestie, potrafi przewidzieć niektóre zachowania i reakcje, jest bardziej wyczulony życiowo, a więc korzysta z własnej pomocy! Wolontariat nazwać więc można magicznym bumerangiem- rzucając swoją pomoc, otrzymujesz więcej, aniżeli byś się spodziewał. Więcej niż szeleszczące i mamiące banknoty.

T jak Trening

Jak na bieżni, gdy o pocie czoła próbujemy pokonać dystans z najlepszym wynikiem, zmagając się z naszymi fizycznymi barierami, tak też i w wolontariacie musimy zmierzyć się ze swoimi duchowymi niedoskonałościami. Trenujemy silną wolę, samozaparcie i indywidualne przeciwności, stając się uodpornionymi i wzmocnionymi na dalszej drodze życia. I co bardzo ważne- każdy pracodawca to doceni.

Nie wahaj się więc dłużej i skontaktuj się z nami! Twoje dwie ręce oraz dwie nogi to w zastępie naszych wolontariuszy naprawdę niezbędne ogniwo! Spróbuj pomagać i otrzymywać za to rzeczy piękne i wzniosłe, o których ekonomistom na pewno się nie śniło.